poniedziałek, 19 lutego 2018

Moje początki w Kromołowie IV

Witamy w czwartej części serii "Moje początki w Kromołowie" która ukazuje się w
w każdy poniedziałek.Dzisiaj na pytania odpowiada prawy obrońca-Konrad Jeż.


1.Skąd pochodzisz i jak trafiłeś do Kromołowa?
-Pochodzę z Zawiercia. Do Kromołowa przyszedłem po propozycji złożonej przez trenera.

2.Jak długo grasz w zespole?
- W Źródle gram  około trzech  lat. Wcześniej miałem swoją przygodę w Warcie Zawiercie.

3.Jak oceniasz atmosferę w szatni?

 -Atmosfera w szatni to jest coś co na pewno wyróżnia tą drużynę. Każdy się lubi, nie ma kłótni ani konfliktów.

4.Czy podobają ci się treningi?

-Treningi są prowadzone na wysokim poziomie. Trener przekazuje nam to czego nauczył się na wielu szkoleniach.

5.Z jakim numerem na plecach występujesz?

- Na początku występowałem z 13, później chciałem się przerzucić na 99 lecz niestety kogoś 9 wyglądało jak 8 (śmiech).Aktualnie występuje na zmianę 69 oraz 83.

6.Czy podoba ci się Kromołów?

- Kromołów to bardzo piękna dzielnica Zawiercia. Czuję się tutaj jak w domu.

7.Jaki jest twój najwspanialszy moment w Kromołowie?

- Wydaje mi się że jest to mój pierwszy mecz grany przeciwko Akademii Sportu Wojkowice gdzie udało mi się zdobyć bramkę.


Za tydzień uczestnikiem będzie środkowy obrońca Krystian Filipek.Zachęcamy to przeczytania poprzednich artykułów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz